Вступление Kult - Amnezja Tabbed by: damienos Tuning: Standard E5 A5 B5 C#5 e|---------|---------|---------|---------| B|---------|---------|---------|---------| G|--9------|---------|---------|---------| D|--9------|--7------|--9------|--11-----| A|--7------|--7------|--9------|--11-----| E|---------|--5------|--7------|--9------| [chorus] E5 A5 E5 B5 E5 A5 C#5 B5 Amnezja to łatwo tak zapomnieć co i gdzie i jak E5 A5 E5 B5 E5 A5 C#5 B5 E5 Amnezja to łatwo gdzieś tak swoją pałę na przód nieść E5 A5 E5 B5 E5 A5 C#5 B5 Amnezja to łatwo jest zapomnieć skąd się jest i gdzie E5 A5 E5 B5 E5 A5 C#5 B5 E5 Amnezja to łatwo tak swojemu bratu wleźć na kark [verse 1] E5 A5 E5 My na monopol mamy prawdę E5 B5 E5 Ja nie zabijam ani ja nie kradnę E5 A5 E5 A były przecież kiedyś piękne dni C#5 B5 E5 Gierek, Jaruzel oraz my [verse 2] E5 A5 E5 To były sobie piękne czasy takie E5 B5 E5 To nawet wtedy papież był polakiem E5 A5 E5 Rozmontowaliśmy razem komunę C#5 B5 E5 Lecz po co ja do dzisiaj nie rozumiem [pre chorus] E5 A5 E5 E5 B5 E5 E5 A5 E5 C#5 B5 E5 [chorus] E5 A5 E5 B5 E5 A5 C#5 B5 Amnezja to łatwo gdzieś tak swoją pałę na przód nieść E5 A5 E5 B5 E5 A5 C#5 B5 E5 Amnezja to łatwo tak swojemu ojcu wleźć na kark E5 A5 E5 B5 E5 A5 C#5 B5 Amnezja wygodnie jest zapomnieć skąd się jest i gdzie E5 A5 E5 B5 E5 A5 C#5 B5 E5 Amnezja powiadam wam a ja się dobrze na tym znam [verse 3] E5 A5 E5 Podziemia się obecnie nie docenia E5 B5 E5 Chyba, że z jednego punktu widzenia E5 A5 E5 To były panie takie piękne dni C#5 B5 E5 Wałęsa, Kuroń ja i ty [verse 4] E5 A5 E5 To były słuchaj czasy właśnie takie E5 B5 E5 Że z dumą można było być polakiem E5 A5 E5 Z dziedzictwem bojowego chrztu Lenino C#5 B5 E5 I z palmą zdobywców Berlina [pre chorus] E5 A5 E5 E5 B5 E5 E5 A5 E5 C#5 B5 E5 [chorus] E5 A5 E5 B5 E5 A5 C#5 B5 Amnezja to łatwo tak zapomnieć co i gdzie i jak E5 A5 E5 B5 E5 A5 C#5 B5 E5 Amnezja to łatwo gdzieś tak swoją pałę na przód nieść E5 A5 E5 B5 E5 A5 C#5 B5 Amnezja to łatwo jest zapomnieć skąd się jest i gdzie E5 A5 E5 B5 E5 A5 C#5 B5 E5 Amnezja to łatwo tak swojemu bratu wleźć na kark [verse 5] E5 A5 E5 Podziemia się obecnie nie docenia E5 B5 E5 Kto pyta ten rolę swoją przecenia E5 A5 E5 To były takie super, super chwile C#5 B5 E5 Nie złodzieje rządzili lecz debile [verse 6] E5 A5 E5 Na olimpiadzie cały wór medali E5 B5 E5 Po ulicach zomowcy nas ganiali E5 A5 E5 Wyścig pokoju – trzecie miejsce w świecie C#5 B5 E5 Ale wy o tym dzisiaj nic nie wiecie [outro] E5 A5 E5 E5 B5 E5 E5 A5 E5 C#5 B5 E5 E5 A5 E5 E5 B5 E5 E5 A5 E5 C#5 B5 E5 E5 enjoy!
Видео пока не добавлены